![]() |
|
Tracklist:
01. Maleo - Pytanie [4:14]
02. Agressiva 69 - Schodzac [5:08]
03. Fat Belly Family - Droga Tajemnic [4:32]
04. Zywiolak - Moja Mala [6:05]
05. Kazik - Modlitwa Za Rzeczy [3:02]
06. Pogodno - O Szewcu Zadumanym [3:38]
07. Hetane - Czarne Okna [3:53]
08. N.O.T. - Jestem Tutaj [4:53]
09. Made In Poland - Wezwanie [3:44]
10. Pustki - Wiersz O Szukaniu [4:02]
11. Karolina Cicha - Milosc Bez Jutra [2:37]
12. Armia - Wczorajszemu [5:09]
13. Kawalek Kulki - Bajka [2:30]
14. Karotka - Bajka Druga [3:00]
15. 52UM - Do Potomnego [4:08]
16. Karolina Cicha - 1942. Noc Wigilijna [2:21]
17. Dezerter - Spiew Murow [4:27]
18. Lech Janerka - Swiety Kucharz Od Hipciego [0:50]
Wydawca: Muzeum Powstania Warszawskiego
Koordynator projektu: Dorota Niemczyk
Zespol wspolpracujacy: Jan Oldakowski, Mateusz Bernat
Dystrybucja: Tomasz Kopec, Galapagos Music
Mastering: Jacek Gawlowski, JG Master Lab
Projekt graficzny: Marta Surowiec, Agencja Badog
Wspolprodukcja plyty: Maciej Chmiel, Casablanca Studio
Extractor: Exact Audio Copy v0.99pb5
Codec: Free Lossless Audio Codec v1.2.1
Scans: HQCovers JPG 600dpi
Total Time: 68:21
Ripper: SurowyTato
01. Maleo - Pytanie [4:14]
02. Agressiva 69 - Schodzac [5:08]
03. Fat Belly Family - Droga Tajemnic [4:32]
04. Zywiolak - Moja Mala [6:05]
05. Kazik - Modlitwa Za Rzeczy [3:02]
06. Pogodno - O Szewcu Zadumanym [3:38]
07. Hetane - Czarne Okna [3:53]
08. N.O.T. - Jestem Tutaj [4:53]
09. Made In Poland - Wezwanie [3:44]
10. Pustki - Wiersz O Szukaniu [4:02]
11. Karolina Cicha - Milosc Bez Jutra [2:37]
12. Armia - Wczorajszemu [5:09]
13. Kawalek Kulki - Bajka [2:30]
14. Karotka - Bajka Druga [3:00]
15. 52UM - Do Potomnego [4:08]
16. Karolina Cicha - 1942. Noc Wigilijna [2:21]
17. Dezerter - Spiew Murow [4:27]
18. Lech Janerka - Swiety Kucharz Od Hipciego [0:50]
Wydawca: Muzeum Powstania Warszawskiego
Koordynator projektu: Dorota Niemczyk
Zespol wspolpracujacy: Jan Oldakowski, Mateusz Bernat
Dystrybucja: Tomasz Kopec, Galapagos Music
Mastering: Jacek Gawlowski, JG Master Lab
Projekt graficzny: Marta Surowiec, Agencja Badog
Wspolprodukcja plyty: Maciej Chmiel, Casablanca Studio
QUOTE |
Po co nam dziś Gajcy, jeszcze jeden przypisany do kanonu lektur poeta, męczennik czasu wojny? Może działa tu biografia tego chłopaka, może siła jego wierszy? Syn ślusarza i położnej, nieoczekiwanie dla rodziców wcześnie objawia talent poetycki, a apokaliptyczna rzeczywistość okupacji nadaje wierszom Gajcego osobną i wysokiej próby jakość. Przeczuwając śmierć, Gajcy ubiera swoje pożegnanie z życiem w ramę ironii, groteski i onirycznej symboliki. We wspomnieniach bliskich zachował się obraz Tadeusza obsesyjnie wręcz zapisującego skrawki papieru i przypadkowe kartki. Do Powstania zgłasza się na ochotnika i ginie - wraz z przyjacielem, również poetą, na wysuniętej placówce na ulicy Przejazd - jako nieuzbrojony wartownik. Wiersze, które pozostały po Gajcym zmieściły się w walizce zapobiegliwie ukrytej przez młodszego brata w piwnicach marymonckiego domu, który jako jedyny na swej ulicy przetrwał wzniecony przez Niemców po Powstaniu pożar i późniejszy rosyjski rabunek. Gajcy. Nazwisko, które wywołuje - w tyle lat po przedwczesnej śmierci poety - silny i pozytywny rezonans. Najpierw w Muzeum Powstania Warszawskiego, gdzie narodził się pomysł wydania płyty, z Gajcym jako autorem tekstów do współcześnie napisanych piosenek, a wkrótce potem u kilkudziesięciu muzyków z różnych stron Polski, którzy zdecydowali się zmierzyć z jego niełatwą frazą. Płyta „Gajcy!" w fascynujący sposób pokazuje siłę wierszy, które uszły cało z czasów wojny, a brzmią dziś i mocno, i współcześnie. (myspace.com) "Gajcy" to przykład tego, jak można dziś wyśpiewać i zagrać młodzieńczy bunt, grozę, dramat życia skazanego na śmierć - czyli to wszystko, co Tadeusz Gajcy zawarł w swoich wojennych wierszach. "Gajcy" to płyta hybryda balansująca między ostrym rockiem, punk rockiem, folkiem i rytmicznym reggae, a niekiedy osłodzona lekką nutą delikatnych, nastrojowych dźwięków. Trudno się dziwić tak szerokiej muzycznej palecie brzmień na tej płycie, skoro znajdują się na niej nagrania m.in.: Kazika, Armii, Made In Poland, Kawałka Kulki, Maleo, Lecha Janerki, Karoliny Cichej, Żywiołaka. Część z tych artystów jest znana i cieszy się uznaniem wśród słuchaczy, inni dopiero raczkują na polskim rynku muzycznym, ale ich twórczość zapowiada się bardzo obiecująco, dlatego zaproszono ich do współpracy przy nagrywaniu tego krążka. Każdy z wykonawców wnosi do tej płyty swój własny głos i sposób tworzenia muzyki, a przez to inną odsłonę poezji Tadeusza Gajcego, która jest jądrem spajającym wszystkie, często odległe, style i klimaty muzyczne, jakie zawiera ten album. Pomysł zderzenia - a raczej zsynchronizowania - na jednej płycie tekstów wojennego poety z głównie rockowymi brzmieniami, zrodził się w Muzeum Powstania Warszawskiego, które postanowiło wydać ten krążek na 65 rocznicę warszawskiego zrywu. Z pewnością ta inicjatywa jest godna uznania, jednak trzeba też przyznać, że ów pomysł nie jest novum, a raczej wydaje się być przejawem pewnej szerzej zakrojonej tendencji. "Gajcego" można bowiem dopisać do listy płyt, które są muzycznym powrotem do czasów wojny, a ściślej Powstania Warszawskiego i w dużej mierze stanowią współczesną dźwiękową reinterpretację poezji ówczesnych znanych polskich poetów. Z takich właśnie inspiracji zrodziły się na przykład albumy "Broniewski", "Poeci" czy "Powstanie Warszawskie" grupy Lao Che. "Gajcy" jest kolejną odsłoną tego, jak można współcześnie wyśpiewać i zagrać grozę, gorzką ironię, młodzieńczy bunt, mroczne wizje przyszłości, dramat życia skazanego na śmierć - czyli to wszystko, co Tadeusz Gajcy zawarł w swoich wojennych wierszach. Na tej płycie dźwięk i tekst żyją w symbiozie. Współczesny rock czy reggae ożywiają przykryte już kurzem, zapomnienia wiersze Tadeusza Gajcego, wydobywają z nich ukryte sensy, kreują ich nowe brzmienie. Teksty poety natomiast ubogacają muzykę, nadając jej egzystencjalną głębię. Z owej artystycznej symbiozy poezji i muzyki na płycie "Gajcy" zrodziło się kilka naprawdę świetnych utworów. Choć cały album przez swoją ogromną różnorodność jest stylowo i artystycznie nierówny, a niektóre muzyczne interpretacje poezji Gajcego są mało przekonujące (choćby Karotka "Bajka druga", Hetane "Czarne okna"), to pozostałe można uznać za prawdziwe perełki. Osobiście jestem pod szczególnym wrażeniem dwóch nagrań - "Moja mała" Żywiołaka i "Miłość bez jutra" Karoliny Cichej. Doskonałe brzmienie mają też "Bajka" Kawałka Kulki, "Pytanie" Maleo, "Wczorajszemu" Armii. Należy zaznaczyć, że choć utwory te to kawałek całkiem niezłej muzyki, to z pewnością nie da się ich słuchać w tle innych zajęć - przy nauce, sprzątaniu lub podczas prowadzenia samochodu. "Gajcy" zastanawia, niepokoi, momentami przeszywa jak ostrze, wytrącając z bierności i zobojętnienia często bardzo mocnymi dźwiękami. O płycie można by jeszcze pisać wiele, przyglądając się nawet każdemu wykonawcy, piosence czy wierszowi z osobna. Jednak po wysłuchaniu "Gajcego" można też po prostu zamilknąć. W w gruncie rzeczy ten album w liryczno-muzyczny sposób opowiada o tym, co było i nadal jest trudno przełożyć na jakiekolwiek słowa. Dlatego milknę, zachęcając do wysłuchania tej płyty. (Magdalena Wrona, netbird.pl) |
SPOILER! |
Extractor: Exact Audio Copy v0.99pb5
Codec: Free Lossless Audio Codec v1.2.1
Scans: HQCovers JPG 600dpi
Total Time: 68:21
Ripper: SurowyTato